Podaj dalej, niech inni tez zmienią swoje życie z Nami.

Prawdopodobnie słyszałeś o prawie przyciągania – lub „sekret”, jak wielu ludzi je nazywa.

W dzisiejszych czasach jest to podstawa samopomocy i podobnie jak wiele popularnych koncepcji, powoli została rozwodniona do tego stopnia, że ​​mało kto wie, co to znaczy.

Tak, Prawo Przyciągania działa. Możesz również bezwzględnie zastosować go do swoich relacji i wykorzystać go, aby przyciągnąć nowego partnera o pożądanych cechach.

Problem polega na tym, że ludzie cały czas źle rozumieją Prawo Przyciągania. Nie zdają sobie sprawy, co to naprawdę jest i co to znaczy, więc często źle to stosują, a następnie odrzucają, gdy to nie działa. Problem polega na tym, że nie robią tego dobrze.

Naprawdę nie możesz ich winić. Cała propaganda otaczająca „sekret” jest łatwo błędnie zrozumiana, ponieważ jest to bardzo płytkie przedstawienie tego, co pociąga za sobą Prawo Przyciągania. Jeśli nie masz już kontaktu z tą koncepcją, możesz w końcu pomyśleć, że jest to w zasadzie to samo, co myślenie życzeniowe lub magia. To nie jest.

Rzućmy okiem na to, czym właściwie jest Prawo Przyciągania, a następnie możemy przeanalizować kilka sposobów, w jakie możesz je wykorzystać do manifestowania miłości i wszelkiego rodzaju relacji w swoim życiu.

Czym właściwie jest prawo przyciągania i co to oznacza dla twoich związków.

„Jestem samotna i samotna, i wydaje mi się, że nie ma dla mnie nikogo. Każdego dnia myślę o tym, jak bardzo pragnę partnera. Czy nie powinienem dostać tego, o czym myślę? jestem już kochankiem? Prawo Przyciągania nie działa!”

W rzeczy samej. Prawo Przyciągania tak nie działa.

Jeśli coś takiego jak akapit napisany powyżej jest tym, co przychodzi ci do głowy, gdy próbujesz przyciągnąć partnera, to nic dziwnego, że nie zamanifestowałeś związku. Takie myślenie to mentalność braku. Bez względu na to, o czym myślisz, z takim nastawieniem niczego nie przyciągniesz.

Prawo przyciągania nie jest myśleniem życzeniowym. Nie marudzi o tym, na co zasługujesz. Nie narzeka na to, czego jeszcze nie ma. Nie skupia się na tym, czego nie masz, mając nadzieję, że to w końcu nadejdzie.

Najpierw musisz być w porządku ze sobą

Stopień twojej samoakceptacji będzie decydował o jakości twojego związku. Jeśli spróbujesz zamanifestować związek, gdy jesteś pełen desperacji i masz niską samoocenę, rzeczywiście możesz odnieść sukces, ale prawie na pewno związek będzie poniżej normy.
Możesz odepchnąć swojego partnera, nieświadomie spowodować dramat w swoim związku lub – co bardziej prawdopodobne – przyciągnąć partnera, który nie jest dla ciebie dobry.
Są szalenie współzależni ludzie, którzy trzymają się zdesperowanych samotników jak magnes. Czy naprawdę chcesz kogoś takiego przyciągnąć?

Jak zmienić swoje przekonania?
Jak przepracować stare rany?

Zapraszamy do Akademii właśnie prowadzimy nowy nabór: