Podaj dalej, niech inni tez zmienią swoje życie z Nami.

Wewnętrzny sabotażysta czy wewnętrzne dziecko? Jak rozpoznać, kto naprawdę mówi w Twojej głowie?

Wielu z nas zna ten głos.

Cichy, ale stanowczy. Mówi: „Nie dasz rady”, „Znowu zawalisz”, „Lepiej nie ryzykuj, po co się narażać?”.

Niekiedy to głos pełen emocji: „Nie chcę! To niesprawiedliwe!”, „Potrzebuję, żeby ktoś mnie przytulił”, „Boisz się, prawda?”.

Psychologia wewnętrznych części (Internal Family Systems – IFS) i koncepcje pracy z podświadomością uczą nas, że te głosy w naszej głowie nie są przypadkowe. To różne części naszej osobowości, które mają swoje intencje, potrzeby, mechanizmy obronne – i historię.

Dziś przyjrzymy się dwóm z nich: wewnętrznemu sabotażyście i wewnętrznemu dziecku.

Jak je od siebie odróżnić? Jakie są ich funkcje? I dlaczego tak ważne jest, by nauczyć się z nimi rozmawiać, a nie walczyć?

Kim jest wewnętrzny sabotażysta?

To ta część nas, która najczęściej działa „z ukrycia”. Podważa naszą wartość, sabotuje cele, odwodzi od działania. Może przybierać różne formy: perfekcjonisty, krytyka wewnętrznego, marudy, pesymisty, cynika czy wręcz agresora. Ale  co warto podkreślić  nie jest naszym wrogiem. Paradoksalnie, jego rolą jest ochrona.

Przykład z życia:

Ania, 32-letnia architektka, od lat marzyła o własnym studiu projektowym. Gdy pojawiła się konkretna okazja – klient z polecenia i oferta na większe zlecenie – w ostatniej chwili zrezygnowała. „Nie jestem jeszcze gotowa”, „Za mało wiem”, „A co jeśli wszystko się posypie?”. W pracy z terapeutą odkryła, że ten głos sabotażu to echo jej ojca, który wielokrotnie powtarzał jej w dzieciństwie: „Nie bierz się za coś, czego nie jesteś pewna. Lepiej nie zaczynaj, niż zawieść”. Wewnętrzny sabotażysta chronił ją… przed oceną i wstydem.

A kim jest wewnętrzne dziecko?

Wewnętrzne dziecko to ta część naszej psychiki, która nosi w sobie emocje i potrzeby z dzieciństwa – zarówno te spełnione, jak i niezaspokojone. To ono czuje lęk, radość, złość, euforię, smutek i tęsknotę. Często, kiedy nie potrafimy zrozumieć swoich reakcji emocjonalnych w dorosłości, to właśnie wewnętrzne dziecko „dochodzi do głosu”.

Przykład z życia:

Michał, 41-letni manager, wpadał w emocjonalne wiry po każdej uwadze szefa. Mimo sukcesów, byle krytyka odbierana była przez niego jako odrzucenie. Reagował nadmiernie emocjonalnie, czuł się „mały” i nieważny. Dopiero praca z terapeutą ukazała, że jako dziecko często był zawstydzany i porównywany do starszego brata. Wewnętrzne dziecko w nim wciąż domagało się uznania i bezwarunkowej akceptacji.

Jak odróżnić te dwa głosy?

Kwestia Wewnętrzny sabotażysta Wewnętrzne dziecko
Ton głosu Krytyczny, osądzający, ograniczający Emocjonalny, tęskniący, impulsywny
Intencja Ochrona przez unikanie porażki lub cierpienia Poszukiwanie miłości, bliskości, bezpieczeństwa
Typowe myśli „Nie dasz rady”, „Lepiej się nie wychylaj” „Chcę być widziany”, „Potrzebuję czułości”
Źródło Wewnętrzny strażnik, powstały z obawy i kontroli Emocjonalna część z dzieciństwa
Reakcja Sabotowanie działań, wycofanie Emocjonalne wybuchy, zamknięcie się, potrzeba wsparcia

Jak z tym pracować?

  1. Zauważ. Zatrzymaj się. Zadaj sobie pytanie: kto teraz mówi w mojej głowie?
  2. Nazwij. To mój sabotażysta, to moje wewnętrzne dziecko. Samo nazwanie uruchamia dystans i świadomość.
  3. Nie walcz. Obie części choć mogą przeszkadzać nie są złe. Sabotażysta chce Cię chronić. Dziecko pragnie miłości.
  4. Wejdź w dialog. Czego ta część potrzebuje? Czego się boi? Jak możesz ją zaopiekować, zamiast ją uciszać?
  5. Szukaj wsparcia. Praca z psychoterapeutą, psychologiem lub coachem może pomóc „przetłumaczyć” te głosy i zintegrować je z dorosłą częścią Ciebie.

Podsumowanie

Wewnętrzny sabotażysta i wewnętrzne dziecko to nie nasi wrogowie to niedojrzałe strategie radzenia sobie, które kiedyś nam służyły. Dziś mogą hamować nasz rozwój. Ale poprzez świadomość, dialog i pracę z podświadomością, możemy przekształcić je w sojuszników. Bo kiedy uczymy się rozpoznawać, kto naprawdę mówi w naszej głowie zaczynamy odzyskiwać wpływ na własne życie.

Jeśli chcesz zgłębiać te tematy w praktyce, polecam cykle warsztatowe pracy z podświadomością, terapię IFS oraz techniki uwalniania emocji z ciała (np. TRE, focusing, praca z oddechem). Każdy głos w Tobie zasługuje na wysłuchanie. I każdy może zostać zrozumiany.

Czy już wiesz, kto mówi w Twojej głowie?